piątek, 6 kwietnia 2012

Jak ja kocham ten sport

Dzisiejsze wyjście na trening było jednym z najcięższych w całej karierze. Tak mi się nie chce jeździć, że gdybym nie kochał tego ciężkiego sportu to bym całkowicie chyba odpuścił. Trasa ta sama jak wczoraj, tylko w odwrotną stronę. Noga jakby lepsza, ale definitywnie muszę popracować nad systematycznością. Średnia wyższa, puls niższy, są widoki na przyszłość. Przez Święta Wielkanocne ma padać deszcz ze śniegiem, więc zobaczę jak będzie z treningami. Najwyżej pójdę pobiegać, bo dla biegaczy coś takiego jak nieodpowiednia pogoda nie istnieje.

Dane treningu:
Rodzaj treningu: wokół VO2max
Dystans: 67 km
Czas: 2:09 h
Średni puls: 157 bpm
Ocena jakości: 9

Brak komentarzy: