niedziela, 29 stycznia 2012

Interwały mocy

Po wczorajszym treningu czułem się tak dobrze jak po saunie. Jest to niesamowicie pozytywne uczucie, swoista nagroda za trening o tej porze roku.
Pierwsze 30 minut rozgrzewałem się, przygotowując mięśnie i kolana na interwały. Było bardzo miło, bo w TV leciał finał Mistrzostw Europy w piłce ręcznej. Lepsi okazali się Duńczycy, i dzięki słabszej postawie Serbów, reprezentacja Polski będzie mogła uczestniczyć w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Kiedy piłkarze walczyli o złote medale, ze mnie leciało równo. Trzy razy po 5 minut na najcięższym przełożeniu na przerwie 5 minut weszło mocno w nogi. Pulsometru nie zakładałem bo gdzieś się zawieruszył. Trening zrobiony, nogi obciążone:)

Dane treningu:
Typ treningu: interwały mocy (3x5 min./5 min., kadencja ok. 70 obr./min.)
Czas: 1:00 h
Średni puls: bd
Ocena jakości: 8

Brak komentarzy: