sobota, 28 stycznia 2012

Interwały na trenażerze

Przez cały tydzień nie trenowałem. Byłem skupiony na nowej pracy. Wracałem do domu około 18:00, nieraz później. Dzisiaj mini przełamanie. Na początek rozgrzewka ok 10 min, następnie zrzucanie na coraz mocniejsze przełożenie, aż do maksymalnego oporu. Na koniec interwału wysoka kadencja. Po serii, 10 min. odpoczynku na niskiej mocy i powtórka z poprzedniego interwału, z małą różnicą, a mianowicie przez 10 ostatnich minut symulacja wjeżdżania na górkę, na stojąco. Celem treningu było osiągnięcie przełożenia mocy z przysiadów na korby. Efekty, już są dość widoczne. Teraz czas na ułożenie treningów na luty. Pogoda nadal rozpieszcza, bo śniegu w Poznaniu nie ma, ale trochę zimno na szosę (-8*C).

Dane treningu:
Typ treningu: rolki (interwały 2 x BNP, w tym 10 min. wspinaczki na stojąco)
Czas: 1:00 h
Średni puls: bd
Jakość treningu: 8

Brak komentarzy: