
Dzisiaj załatwiałem formalności związane z nową pracą, i pewnie dlatego dzień wyglądał jakoś "inaczej". W efekcie nie chciało mi się nic dzisiaj robić co ma coś wspólnego ze sportem. Jednak czułem się z tym nieswojo i niekomfortowo. W końcu zszedłem do piwnicy po rower, zamontowałem trenażer i poszło. W międzyczasie TV5 Monde, DW, VIVA, i czas leciał. Wyjątkowe również uczucie na rowerze, pewnie z powodu ostatniego weekendu na szosie. Pierwszą godzinę kręciłem w okolicach 80 obr./min. na pulsie 120 bpm. Druga godzina to cięższe przełożenie i puls ok. 130-135 bpm. Pod koniec sesji dałem każdej nodze wyszaleć się osobno. Trening zaliczony, pomimo braku wyraźnych chęci. Dawno nie biegałem. Ale najwcześniej pobiegnę chyba w sobotę.
Dane treningu:
Typ treningu: pierwszy zakres + 2 min. ciągu jedną nogą
Czas: 2:06 h
Średni puls: 121 bpm
Ocena jakości: 9
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz